Pierwszy spacer po najstarszej części Walencji za nami – i już wiemy, że to miasto ma niepowtarzalny klimat! Zamiast od razu rzucać się w wir zwiedzania zabytków, pozwoliliśmy sobie na niespieszne wędrowanie po wąskich uliczkach i ciche podziwianie detali.
To właśnie uliczki i kamienice tej części miasta tworzą jego serce i duszę. Kręte, brukowane zaułki prowadzą nas wciąż gdzieś dalej, a każdy zakręt odkrywa nową paletę barw – od ciepłych odcieni piaskowca po intensywne błękity i turkusy balkonów czy okiennic. Kamienice, choć wiekowe, tętnią życiem – pełne są małych kawiarni, galerii i lokalnych sklepików, w których można poczuć prawdziwego ducha Walencji.
Uwagę przyciągają ozdobne kraty, zdobione drzwi, ceramiczne detale i niewielkie balkony pełne kwiatów. Spacerując po tych uliczkach, można odnieść wrażenie, że czas płynie tu trochę wolniej – każdy element architektury zdaje się opowiadać swoją własną historię.
Choć nie zwiedziliśmy jeszcze konkretnych zabytków, to właśnie ta autentyczność i codzienność walencjańskiej starówki zrobiła na nas ogromne wrażenie. Czasami wystarczy po prostu patrzeć, chłonąć atmosferę i pozwolić miastu mówić.
Z niecierpliwością czekamy na więcej – przed nami jeszcze wiele do odkrycia!
#BelfrzywPodróży #Valencia #HiszpańskieUliczki #Starówka #ErasmusPlus #KlimatMiasta #PodróżZPasją
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz